Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gagar z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 25697.67 kilometrów w tym 60.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gagar.bikestats.pl
  • DST 76.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 17.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bory Tucholskie/Kaszuby Dzień 2.

Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Z Mylofu start w stronę Brus i dalej szeroko pojętych Wdzydz. Z uwagi na wcześniejsze przygody ze "skrótami" i dość marne oznaczenia szlaków ( których i tak jest jak na lekarstwo ) wybór padł na DW235. Matko bosko częstochowsko, DK1 to jest raj dla rowerzystów. Wyprzedzanie na zapałke, jazda tirami na czołówke ze mną, całkowity brak pobocza i tak kilkanaście kilometrów. Jak zjechałem na jakąś "lokalke" myślałem że się rozpłacze ze szczęścia :)
Dalej miło i przyjemnie na Wiele ( miejscowa Kalwaria mnie osobiście nie zachwyciła, ale co kto lubi ). Dalej spokojnym asfaltem do Wdzydz tucholskich, obczaić na prośbę znajomych camping na Lipie ( zakaz fotografowania stodoły/zakaz wstępu na pole/zakaz wstępu do lasu/teren prywatny/krzak prywatny ) i 90% autek z blachami na W. Bajeczne miejsce na wakacje.
Ucieczka byle szybciej i objazd południowo-wschodnią stroną "kaszubskiego morza" w stronę Wdzydz głównych.
Pogoda była cały czas średnio pewna, ale przed Wdzydzami na niebie się zakotłowało już całkowicie i zmierzałem ku czarnej jak smoła chmurze. Chmurka ( a raczej zajebisty front ) też postanowiła się z mną czym prędzej przywitać. Całkowitego przemoczenia uniknąłem na jakieś 3 sek przed gigantyczną pompą. Czas było dzień jazdy zakończyć.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!