Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gagar z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 25697.67 kilometrów w tym 60.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gagar.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2020

Dystans całkowity:361.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:60.17 km
Więcej statystyk

Przymiłowice

Piątek, 26 czerwca 2020 · dodano: 03.07.2020 | Komentarze 0

Wkoło komina, powrót w gigantycznej zlewie. 


Kategoria Byle co


Rysianka

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0

Miało być Skrzyczne, ale ciemna strona mocy wyraźnie zniechęcała do wyjścia z pociągu. Jedna decyzja, jedziemy do Rajczy i na Rysiankę. Przez Ujsoły, Złatną, pożarówką (zajebistą) do góry. Niestety zjechaliśmy z niej za wcześnie i przyszło nam kilkaset metrów nieplanowanego wpychu. Później różnie było, raz z buta raz na kole i pierwsza rowerowa wizyta w ukochanym schronisku. Zjazd przez Redykalny, Zapolankę, do Ujsoł. Cud miód malina. Zupełnie inne wrażenia niż podczas pieszych wycieczek sety raz utartymi ścieżkami. Fajnie było. 


Kategoria Góry


Piloting

Piątek, 12 czerwca 2020 · dodano: 12.06.2020 | Komentarze 0

Korzystając z okazji, że znajome krakowskie twarze zamierzają ruszyć Szlakiem Orlich Gniazd, postanowiłem wybrać się z nimi na pierwszy etap coby oszczędzić im trudu nawigacji. Plan był taki, że jedziemy pieszym, omijamy miejsca "problematyczne", a ja kończę trip w Podzamczu. Taki chuj. Niestety do załogi dołączył gość ze sporymi problemami koordynacyjnymi i kondycyjnymi, że się tak w chuj dyplomatycznie wyrażę. Na Stradomiu wysiadł najebany, później lepiej nie było. 
Do leśnego jechaliśmy 3 godziny, a do Potoku 6. Ujebałem się jak świnia, bo taka jazda to nie jazda. Odbiłem przy źródłach i w akompaniamencie goniącej mnie burzy dojechałem do Częstochowy. 10 godzin na rowerze, dystans jak wyżej. 




Oln

Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 11.06.2020 | Komentarze 0

Późno się zebrałem to i szaleństwa nie było. Profilaktycznie kupiłem sobie w sklepie piwo z zamiarem wypicia w plenerze, ale w plenerze się okazało że nie ma wolnego kamienia co by sobie zasiąść. Jak już się udało chwilę spędzić w lesie, postanowiłem na powrocie zahaczyć o Leśny ... matkoboskoczestochowsko to najlepsze określenie :) Powrót przez Skrajnicę. 


Kategoria Byle co


Do pracy

Piątek, 5 czerwca 2020 · dodano: 05.06.2020 | Komentarze 0

Statystyka


Kategoria Leśny :), Pracowo


Podzamcze

Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 02.06.2020 | Komentarze 0

Słabizna, że szkoda gadać. Potok, Bobolice, Rzędkowice, Ogr. Dobrze, że wiatr pomagał, bo bym zdechł w Zrębicach.