Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gagar z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 25697.67 kilometrów w tym 60.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gagar.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Byle co

Dystans całkowity:4573.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:10
Średnia prędkość:21.14 km/h
Liczba aktywności:94
Średnio na aktywność:48.65 km i 1h 52m
Więcej statystyk

Liswarta

Niedziela, 10 maja 2020 · dodano: 11.05.2020 | Komentarze 0

Biwak, statystyka.


Kategoria Byle co


Miasto

Sobota, 2 maja 2020 · dodano: 04.05.2020 | Komentarze 0

Wzdłuż Warty po dziesięciu latach, Jaskrów. 


Kategoria Byle co


Piwo z Idzim

Piątek, 24 kwietnia 2020 · dodano: 24.04.2020 | Komentarze 1

Lenistwo. Turów, Bukowno, Zrębice, Idzi, Sokole, City. W lesie piach, susza jest sakramencka, na wjeździe w sokole rozległ się alarm w okolicznych OSP. Chyba do zerwanego mostu nie wyjeżdżali ... Na miejscu biwakowym, jakieś kurwa jebane barany postanowiły urządzić palenisko W LESIE. Po to chyba kurwa tylko, żeby móc smażyć parówy z ławki. Kurwa, dwie sekundy i te wysuszone na wiór sosenki są pochodniami, a później scenariusz jest tylko jeden. 


Kategoria Byle co


Uczestnicy

Sokole piachy

Środa, 22 kwietnia 2020 · dodano: 22.04.2020 | Komentarze 0

Po co kręcić bez celu do Potoku, skoro można skręcić na piwo do lasu. Tak było. Turów, Zrębice, Idzi, sokole piachy, Olsztyn i tour de miasto. 


Kategoria Byle co


Ostrowy nad Okszą

Niedziela, 19 kwietnia 2020 · dodano: 19.04.2020 | Komentarze 0

W ostatni dzień "zakazu" rozsądniej było jechać w spokojniejsze rejony. Wierzchowisko, Lubojna, Kocin, posiadówka na legalu nad zalewem i powrót przez Czarny Las. 


Kategoria Byle co


Przymiłowice

Czwartek, 16 kwietnia 2020 · dodano: 16.04.2020 | Komentarze 0

Nic ciekawego. Na hektarowej po wczorajszym pożarze ściółki, dziś straż walczyła z hydrantem :) Pod wiaduktem na Bugajskiej od strony huty zaczaiło się ormo ( póki co nie przechodzi mi przez klawiaturę inne określenie ), nie wiem na co czekali, ale ewidentnie jakąś misję mają. Zalecam ostrożność. 


Kategoria Byle co


Sokole

Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 28.03.2020 | Komentarze 0

Trochę mnie wczorajszy Mirów sponiewierał ... Z braku chęci, jazda wkoło komina. Turów, Zrębice, Sokole i prosta do Częstochowy. Prośba gminy Olsztyn o nieodwiedzanie ich w obecnej sytuacji zadziałała dokładnie odwrotnie, samochodami wjeżdżali gdzie tylko się dało, łącznie z zaparkowaniem przy ... źródełku w Zrębicach. Każdy chce "do lasu", ale kurwa bez przesady. 


Kategoria Byle co


MstówOlsztyn

Wtorek, 17 marca 2020 · dodano: 17.03.2020 | Komentarze 0

Miały być Bobolice ... Wczoraj wieczorem okazało się, że jakiś debil w centrali mojej fabryki wymyślił, że wracamy do pracy (branża małostrategiczna, za to o mocno ryzykownym charakterze). Chcąc nie chcąc, rano zamiast na rower, pojechałem do roboty. 
Zanim pracę zacząłem to ją skończyłem. Ktoś wytrzeźwiał i odwołał swój debilny kurwa pomysł. Tak więc, na koń ... Mstów, Turów, Zrębice, piwo z Idzim, i przez Sokole ku chałupie. W lesie ludzi od groma, chciałem sobie poleżeć na trawie w samotności, ale łatwiej o spokój byłoby w alejach. 


Kategoria Byle co


Idź mi z tą wichurą ...

Poniedziałek, 24 lutego 2020 · dodano: 24.02.2020 | Komentarze 0

Minipętelka, czyli Olsztyn przez Mirów, Turów, Przymiłowice. Niefajny początek, bo czułem się jakbym na elektryku jechał, a to mogło oznaczać tylko jedno, na powrocie będzie bolało. I tak było. 


Kategoria Byle co, Leśny :)


Olsztyn ...

Wtorek, 18 lutego 2020 · dodano: 19.02.2020 | Komentarze 0

Ostatnimi czasy, dosłownie w każdy mój wolny dzień musi się spierdolić pogoda. Wczoraj miało być inaczej ... Nie było. Jakieś gówno zaczęło pokapywać zanim się zebrałem, ale nie było dramatu. Pierwszy poważny deszcz dopadł mnie dopiero w Małusach, w Turowie deszcz zamienił się w grad, który z kolei zamienił się w deszcz za Przymiłowicami. Do tego sakramencki wiatr w ryj. Oczywiście po krótkiej wizycie w Leśnym wyszło słońce, ale, co za niespodzianka, nie na długo. Przez Częstochowę znowu w deszczu. Fajnie byłoby pozapierdalać przy ładnej pogodzie, ale to chyba dopiero w kwietniu. 


Kategoria Byle co, Leśny :)