Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gagar z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 25697.67 kilometrów w tym 60.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gagar.bikestats.pl
  • DST 62.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Sokolich

Piątek, 15 listopada 2019 · dodano: 15.11.2019 | Komentarze 0

Nienawidze wiatru w ryj, wole deszcz ... kurwa, no nie jestem w stanie się zmobilizować do jazdy z wmordewindem. Miała być kawa w Ostrężniku albo Mirowie, było piwo w leśnym. Trochę naokoło, bo przez Zrębice i Biskupice. 


Kategoria Byle co, Leśny :)


  • DST 53.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Poniedziałek, 11 listopada 2019 · dodano: 11.11.2019 | Komentarze 0

"Niepodległościowa jazda" w gronie częstochowskich rowerzystów. Troszku naokoło do Olsztyna, wesoła posiadówka i powrót. 


Kategoria Byle co


  • DST 136.00km
  • Czas 05:37
  • VAVG 24.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

ChęcinyKielce

Niedziela, 27 października 2019 · dodano: 27.10.2019 | Komentarze 1

Ostatni dzień ciepełka, a że nigdy nie byłem w Chęcinach, to ... pojechaliśmy. Droga raczej z wiatrem, szybko i sprawnie. Zwiedzanie zamku postanowiłem odłożyć na "może kiedyś". Z Kielc pociągiem. 


Kategoria 100-150


  • DST 84.46km
  • Czas 03:33
  • VAVG 23.79km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przewodziszowice

Środa, 23 października 2019 · dodano: 23.10.2019 | Komentarze 0

Nabrałem smaka na kawę w Ostrężniku, a że komunikacja zbiorowa tam nie dojeżdża, trzeba było pedałować ;) Jak już tam byłem, uznałem że dawno nie jechałem w stronę Przewodziszowic ... a jak już tam dojechałem, to się okazało, że jakoś trzeba wrócić. Więc przez Wysoką lelowską, Biskupice, Olsztyn, ku miastu. Ostatnie dni petardowej pogody, za chwile nadejdzie zło.


Kategoria 50-100


  • DST 59.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj Olsztyn

Sobota, 19 października 2019 · dodano: 19.10.2019 | Komentarze 0

W towarzystwie, Poraj i przez nową pożarówkę do Dębowca,Olsztyn i do domu. Dawno nie było tak żwawo, a powinno być tak zawsze. 


Kategoria 50-100


  • DST 84.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Czwartek, 17 października 2019 · dodano: 17.10.2019 | Komentarze 0

Piękna jesień, trzeba pedałować, bo niebawem nadejdzie zło i będzie ch z jazdy. Do Potoka przez Zrębice, po drodze jeszcze chęć na Bobolice, ale ... mi przeszło. Powrót przez Okrąglik, Bukowno, Olsztyn. 


Kategoria 50-100


  • DST 58.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn i okolice

Niedziela, 6 października 2019 · dodano: 06.10.2019 | Komentarze 0

Olsztyn, przez Turów i Sokole Góry. Chwila w leśnym i powrót pożarówką. Rześko, ale słonecznie. 


Kategoria 50-100, Leśny :)


  • DST 41.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Czwartek, 3 października 2019 · dodano: 03.10.2019 | Komentarze 0

Zaczyna się sezon na niewiadomojaksięubrać. Całe to kręcenie jakoś strasznie opornie idzie, łatwiej mi się zebrać na dwa dni w góry niż przejechać jakiś normalny dystans na rowerze ... Wycieczka bez historii. Trochę wiało. 


Kategoria Byle co, Leśny :)


  • DST 104.84km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowice-Wisła

Niedziela, 15 września 2019 · dodano: 15.09.2019 | Komentarze 0

W towarzystwie. Trasa znana i lubiana, Kce-Tychy-Pszczyna-Goczałkowice-Skoczów-Ustroń. Niestety spora część drogi z wiatrem w ryj. Standardowo na końcówce ogień, co by zdążyć na pociąg. Życiówka jeśli chodzi o podjazd z Wisły na Głębce ;)


Kategoria 100-150


  • DST 96.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolinki & Kraków

Piątek, 13 września 2019 · dodano: 14.09.2019 | Komentarze 0

Tęskniło mi się za dolinkami, ale nie aż tak, żeby jechać tam w weekend. Padło na piątek. Miało być turystycznie i rekreacyjnie, było turystycznie. Start z Łaz, aby oszczędzić sobie asfaltowych kilometrów dw. Dalej Chechło i nowe ścieżki przez Golczowice, Kolbark, Chrząstowice do Sułoszowej. Drzewko i na drugą stronę. Uwielbiam te ścieżki, zasadniczo mógłbym tam jeździć co tydzień. Podjazd do Gotkowic, Jerzmanowic i petarda zjazd z Łaz do Będkowskiej. Później już po nowemu, Bolechowicka, Gacki, i masakryczny podjazd do Wielkiej Wsi. Po podjeździe, który prawie uruchomił alarm w pulsometrze, zjazd do Prądnika który prawie popalił klocki :) 
Do Krakowa, już po staremu, czerwonym pieszym Orlich Gniazd. Piękny, udany dzień. 


Kategoria 50-100